www.als.fora.pl

Feleck · Wysłany: Pią 23:44, 01 Mar 2013 Temat postu:

Ciezka gra w Jaskini Lwa wygralismy 3:2 Ale mi sie rymlo hahaha

Paweł · Wysłany: Pon 23:08, 04 Mar 2013 Temat postu:

Tak Feleck (piszę do Felka ze Stabilizatora Chorkówka pisanego po amerykańsku, bo tam roi się od Felków, ale pisanych inaczej), sala w Tarnowcu została odczarowana. Pierwsze zwycięstwo ekipy przyjezdnej w Tarnowcu, ale 3-2. To daje nadzieję Kopytowej w meczu o pietruszkę, ale też Mechanikowi w play-offach.

Na wstępie dzięki za poważne podejście do meczu i przyjazd w najsilniejszym składzie, mimo iż wynik praktycznie nie miał znaczenia dla układu w tabeli i rozstawu par w play-offach.
Zgodnie z obietnicą podjęta została próba destabilizacji Stabilizatora, chociaż nie tak ją sobie wyobrażałem przed meczem. Dlatego pełen szacunek dla Rybki za opanowanie sytuacji nerwowej w pierwszych dwóch setach. Potem mecz potoczył się już normalnie, z zębem , z walką, z atakami, obronami, blokami i tym wszystkim co w dobrym meczu powinno być. A ostatecznie wygrała drużyna lepsza. Moje , nasze gratulacje.
P.S. Wasz Grozer nie miał 100% w ataku, tylko 95% Smile

Paweł · Wysłany: Pon 23:10, 04 Mar 2013 Temat postu:

Rybka, jeżeli jeszcze mi się przytrafi grać przeciwko Wam , to proszę zabierzcie mnie po każdym secie do Waszej szatni Smile

rybka234 · Wysłany: Pon 23:24, 04 Mar 2013 Temat postu:

Paweł to nawet w tym meczu mogłeś iść z nami!!! ale jak sam powiedziałeś każde wyjście do szatni miało nas "destabilizować", no i rzeczywiście jakieś "gazy" w szatni były tylko niestety dla Was to były "gazy" na urodziny Michała i Kamila!!! i to dla nich graliśmy!!! jak nam się przytrafi to Ciebie zawsze zapraszam!!!

Paweł · Wysłany: Pon 23:30, 04 Mar 2013 Temat postu:

Uff, jestem po meczu Resovii ze Skrą, jeszcze mnie telepie. Małżonka widziała co się dzieje i nie wymagała ściszenia ani telewizora , ani mnie. Więcej, sama przyniosła mi gustownego drinka na uspokojenie przed piątym setem. Chyba był trochę oszukany bo niewiele mnie uspokoił. Wiadro lodu wciśnięte do małej szklanki chyba jednak trochę rozwadnia nawet najbardziej skompresowany napój, tak mi się wydaje. Ale doceniam postęp u żony, bo dotychczas nic mi na transmisje meczów nie przynosiła, poza praniem do pilnego rozwieszenia na balkonie. Nie powiem też, aby akurat w porze meczu wycieranie kurzu z telewizora i szafki pod Tv było uspokajające. Ale to wytrzymuję...

Tarnowiec gra w play-offach i nie zamierza być dostarczycielem punktów. Lojalnie uprzedzam, gramy coraz lepiej. Reprezentujemy w finale rozgrywek zespoły z dolnej części tabeli i nie możemy ich zawieźć.
Wprawdzie mój przyjaciel Olek w ostatnim meczu naciągnął mięsień ośmiogłowy uda ( to nie pomyłka, my wszyscy mamy czterogłowy mięsień w udzie, a Olek ma faktycznie ośmiogłowy - podglądnąłem go kiedyś) i oświadczył, że w najbliższych meczach będzie głównie rozgrywał, ale nie cieszcie się za wcześnie. Ja przechodzę na atak, przyjmuję przezwisko "Aleksandar Szeps" i zapełnię lukę po moim koledze, na obu skrzydłach. Dla ułatwienia proponuję skakać do mnie do bloku zastawiając bardzo głęboki skos.
Do zobaczenia w play-off

Feleck · Wysłany: Wto 5:56, 05 Mar 2013 Temat postu:

Fajnie sie czyta Paweł twoje wypowiedzi Smile

nastepnym razem jak przyjedziemy to wykupimy Cie do stabilizatora, juz zastanawiam sie nad pseudo amerykańskim dla Ciebie Smile

Ps. 97,6 % chyba było, tak wasz komputer pokazał Smile

Paweł · Wysłany: Wto 23:23, 05 Mar 2013 Temat postu:

Feleck , jeden atak był po siatce, stąd 95% Smile

Paweł · Wysłany: Wto 23:33, 05 Mar 2013 Temat postu:

Tarnowiec zaprasza SKM Kopytowa na zaległy mecz do sali w zespole szkół w Tarnowcu w piątek 8 marca 2013, rozgrzewka 18.00 i mecz 18.30.

Oczywiście zapraszam również moich kolegów z ekipy Tarnowca, musimy wygrać, weźcie całe rodziny, sąsiadów, znajomych i kogo się tylko da, zastawimy całe boisko, piłka nam nie wpadnie.
Zwycięstwo jest możliwe, przeglądałem stare kroniki i znalazłem dwa przypadki wygranej Tarnowca nad Kopytową. Pierwszy w kronice Galla Anonima wygrana w XIII wieku w bójce pod karczmą w Tarnowcu, a drugie zwycięstwo to w 2012 r w Kopytowej w siatkówkę 3-1. Z tego wynika że można , do trzech razy sztuka, wygrajmy trzeci raz.

Paweł · Wysłany: Wto 23:39, 05 Mar 2013 Temat postu:

Do drużyny Mechanika
Niestety w poniedziałek 11 marca nie możemy rozegrać pierwszego meczu play-off. Proponuję rozważyć następny tydzień po Jasielskim Festiwalu Siatkówki. Np. meczy w Krośnie 20 marca i rewanż w Tarnowcu 22 marca i potem gracie np. o III miejsce z przegranym z pary Chorkówka - Kopytowa, a my ze zwycięzca dwumeczu o I miejsce Smile

Paweł · Wysłany: Czw 21:42, 07 Mar 2013 Temat postu:

Naukowcy zbadali ostatnio, że wąż, który kusił Ewę w raju był jednym końcem przymocowany do Adama...

Paweł · Wysłany: Czw 21:53, 07 Mar 2013 Temat postu:

Podaję niektóre tytuły z sobotniej prasy:

Dziennik Nowiny (PL) : "Pogrom Kopytowej w Tarnowcu"

Frankfurter Allgemeine Zeitung (D): "Die Kopytowadorf kaput in Tarnowiec"

Lidove Noviny (CZ): "Tarnovec poskromil Kopytovou"

Konsomolec (RUS): "Balszaja pobieda kamandy iz Tarnovca"

Singapur Times : これは私が見たものです。 (to akurat nie wiem czy jest o wygranej Tarnowca)

Paweł · Wysłany: Czw 21:55, 07 Mar 2013 Temat postu:

Hmmm.... samotność w sieci Sad

...idę oglądać powtórkę Ojca Mateusza...

rybka234 · Wysłany: Czw 22:13, 07 Mar 2013 Temat postu:

Mam zastrzeżenia co do SINGAPUR TIMES!!! Paweł popełniłeś kilka błędów ale rozumię że to trudny język więc zdarza się! a tak notabene nie wiedziałem że jesteś takim erudytą, kurna z kim my gramy w tą siatkówkę, szok. Paweł włada w kilku językach, Alek zajmuję 10 miejsce wśród najlepszych sportowców roku 2012 w regionie Sanocko - Krośnieńsko - Jasielskim, coś niezwykłego!!! Fajnie znać takich ludzi! A tak na poważnie Gratulacje od Stabilizatora dla Aleksandra Cz. i niech leczy ten "ośmiogłowy" bo za tydzień rusza play off, a bez niego nasza liga traci na wartości!

Paweł · Wysłany: Sob 16:45, 09 Mar 2013 Temat postu:

Tarnowiec - Kopytowa 2-3

Muniks · Wysłany: Sob 17:00, 09 Mar 2013 Temat postu:

Paweł dziękujemy za fajny mecz i super atmosferę.

Muniks · Wysłany: Nie 14:23, 10 Mar 2013 Temat postu:

W związku z faktem, że 16 i 17 marca drużyna SKM Kopytowa bierze udział w jasielskim festiwalu siatkówki (podobnie jak drużyna Tarnowca i część drużyny Mechanika,a z moich inf. wynika, że te drużyny też zaczynają mecze play-of dopiero po festiwalu) - Zapraszam drużynę Stabilizatora na pierwszy mecz rundy play-of do Kopytowej w piątek 22 marca (ewentualnie środa 20 marca) godz meczu do ustalenia(nie później niż 18:30). proszę o zrozumienie drużynę Stabilizatora.

Paweł · Wysłany: Nie 18:12, 10 Mar 2013 Temat postu:

Muniks , również dzięki, ze zmontowałeś silną ekipę na koniec rozgrywek, skoro się zbieramy i zjeżdżamy z wielu miejscowości to po to, aby porządnie zagrać.
No i mój osobisty akcent, mogłem zagrać przeciwko swoim dalekim, dalekim kuzynom Kubie i Karolowi. Sprawdziłem na swoim drzewie genealogicznym i wynika mi, że wspólnego przodka miałem z nimi za Bolesława Chrobrego.

Ostatni mecz Tarnowca z Kopytową również nie miał już wpływu na układ w tabeli końcowej, ale obie ekipy poważnie podeszły do zawodów. Każdy chciał wygrać. W obu ekipach pozwolono też na spory udział w meczu zawodników dotychczas częściej będących rezerwowymi.
W decydujących momentach Kopytowa jednak przejmowała kontrolę nad grą , zwłaszcza w V secie, celem rozstrzygnięcia meczu na swoją korzyść. W sumie dobry akcent na koniec zasadniczej części rozgrywek.
Zespoły sprawdziły rezerwowych przed Jasielskim Festiwalem Siatkówki , w którym oba już nie pierwszy raz startują. To najważniejsze wydarzenie, a właściwie święto siatkówki amatorskiej w Jaśle. W tym roku nazwa "Jasielski" nie bardzo pasuje, bo z tego co wiem czysto jasielska drużyna to Belfer (czasami nazywający się "Gazownia"), a oprócz niego będą trzy ekipy z Rzeszowa, a ponadto ekipy z Krakowa, Warszawy, Łańcuta, Krosna , no i my z Kopytowej i Tarnowca.
Po tym turnieju przystępujemy niezwłocznie to play-offów , aby również zakończyć naszą , najdłużej trwającą na świecie ligę

marceli127 · Wysłany: Pon 16:05, 11 Mar 2013 Temat postu:

Paweł masz rację - najdłuższa liga, ale przecież to amatorska liga więc czas nie ma znaczenia - chodzi tylko o siatkówkę, więc szkoda nie grać w różnych innych turniejach i przecież idzie się dogadać co do terminu - nieprawdaż?
My w większości nie gramy w tym turnieju, ale sami 4 razy w roku gramy w turniejach nauczycielskich więc jesteśmy plastyczni co do terminu i rozumiemy, że grać trzy dni pod rząd to trochę za dużo.

Paweł · Wysłany: Wto 23:05, 12 Mar 2013 Temat postu:

Tak jest Marceli, dzięki za wsparcie, ale, żeby pogodzić tendencje szybkie i spokojne to do soboty postaram się uzgodnić z chłopakami następujący plan I rundy play-off:

wtorek 19 marca godz. 20.00 mecz w Krośnie Mechanik - Tarnowiec (zapewniacie wejście na salę o 19.30 (jak zwykle możemy się rozgrzewać z samym Alkiem, na Was czekamy do 20.15 i serwujemy... nawet jak Alek będzie sam, i z przyzwoitości przyznajemy Mu trzy odbicia. Mam nadzieję, że jednak zdążycie.

Rewanż w dniu 22 marca (piątek) mecz o 18.30 (wejście na sale na rozgrzewkę 18.00)

Tak negocjowaliśmy z Alkiem. Potwierdzenie zamieszczę na forum w sobotę wieczorem.

Paweł · Wysłany: Wto 23:11, 12 Mar 2013 Temat postu:

Komunikat dla Tarnowca dot. Jasielskiego Festiwalu Siatkówki
Poni żej adres z wynikami losowania i rozkładem meczy.

Mamy w grupie Professional Warszawa (chyba jednak Olek będzie w ich składzie), Kopytową i Belfra. Tyle ekip a my poza Warszawą znowu we własnym sosie. Ja już po dziurki w nosie mam mecze z Kopytowa i Belfrem , chce coś nowego Smile

.
Gramy Pierwszy mecz na boisku C o godz. 9.00 z Kopytowa, potem o 11.00 z Belfrem i o 13.00 z Warszawą.
Ponieważ z każdym oprócz Warszawy mamy porachunki to proponuję im dokopać a z Warszawą wygrać, bo tam gra Olek, tak, ż by sobie nie myślał zdrajca jeden

[link widoczny dla zalogowanych]