www.als.fora.pl

Bartek

Nie było mnie na Waszym meczu i sprawa nie dotyczy mojej drużyny więc nie zamierzam się mieszać w ten "wątek".
Natomiast jestem trochę bardziej niż reszta zaangażowany w sprawy związane z naszą ligą i pozwolę sobie na kilka uwag do ostatnich postów.
Po pierwsze w tym sezonie pod kątem organizacyjnym zrobiliśmy w/g mnie krok naprzód i napisaliśmy regulamin ligi który był kompromisem dla wszystkich .Nikt wtedy nie zgłaszał zastrzeżeń ! i demokratycznie został zatwierdzony!
Tomek tam wszystko piszę na temat przekładania meczy.
Każdej drużynie na jedną rundę (więc w tym rundę play-off) przysługuje jedna możliwość przełożenia meczu (i w/g mnie jest to rozsądny zapis w końcu to amatorka a nie PLS).
Tylko... tą kwestię uzgadnia się(zgłasza się) przed meczem a nie tydzień po przegranym meczu.
Po drugie nie rozumiem czemu akurat bogu winna drużyna Przybówki ma być "poszkodowana" w sporze miedzy Kopytową a Stabilizatorem ?

Tomek w playoffach gra się co najmniej kilka setów a nie jeden dramatyczny tibreak.

Gram tu na tyle długo że zdążyłem się napatrzyć na pseudo sędziowanie w nerwowych końcówkach setów i niestety dotyczy to większości drużyn.
To jest kwestia przyzwoitości i kultury człowieka na słupku sędziowskim. Tego akurat w regulaminie nie da się wpisać.
To gospodarz i kierownicy drużyn powinni sędziego uczulić na sprawiedliwe sędziowanie a nie potęgować negatywne emocje i wymuszać decyzję "po myśli gospodarza i kolegów".
Nie sędziujmy tylko grajmy w siatkówkę !!!

Muniks

Dlatego piszemy dopiero teraz bo po tamtym meczu większości z nas odeszła ochota do gry( dlatego też nie graliśmy z przybówką) a ja szczerz mówiąc w okresie świąt nie zaglądałem na to forum, szkoda nerwów. Też uważałem, że możemy przełożyć dlatego przed meczem chciałem to zrobić ale grzesiek w inny sposób interpretował regulamin. Też jestem za tym żeby na słupek stawiać osoby z jakąś kulturą osobistą i chociaż trochę znające przepisy, bo poziomu słownictwa skierowanego do nas od sędziego z chorkówki nie chcę tu przytaczać.

rybka234

Drugi mecz finałowy VT - Stabilizator dziś o 18.30 w Szczepańcowej.

stabilizator

Muniks przestań pisać bzdury na forum ty po prostu chłopie nie potrafisz przegrywać . Jest trzy tygodnie po meczu połfinałowym a ty krytykujesz obczerniasz kolegów ze Stabilizatora i zarzucasz im brak kultury , nieodpowiednie zachowanie w meczu i niekompetencje w przypadku sędziego . Ja nie będę pisał i z tobą polemizował co działo się tydzień wcześniej w Kopytowej i jakie było sędziowanie bo to nie oto chodzi byliśmy w lepszej dyspozycji i na fali jak z resztą sam to zgrabnie ująłeś na forum . Co do przełożenia meczu to owszem zgłaszałeś taki temat do Rybki ale dwa dni przed meczem czyli w środę z tego co się orientuje to jest mozliwość przełożenia takiego meczu ale z informacją trzy dni przed. Gramy i bawimy się tyle lat i nikt z ligi nie ma tyle problemów ,zarzutów ,podejrzeń ,gdybań tyle co Ty i może jeszcze taki jeden z Mechanika

Pozdrawiam

Muniks

stabilizator

Munia6

Żadne pranie brudów, bo jak doskonale sobie zdajemy sprawę między SKM a Stabilizator to zawsze był inny mecz jak wszystkie(przynajmniej ja tak uważam), dobrze to robiło na widowisko chociaż nie zawsze Wink

Ale praktycznie zawsze chodziło o jakieś spięcia pod siatką czy coś, sędziowie żadko kiedy coś mieszali. Żadne pranie brudów bo nie ma co tego wyciągać na forum, a było by co. Można pogadać na żywo i tyle, nie po to jest to forum. To był tylko zwykły komentarz do meczu, tak jak mówie nikt brudów nie pierze. "Koordynator" ligi i jego komentarz - to jest dopiero śmieszna sytuacja, jako koordynator mógł coś więcej napisać, ale niestety na swoją korzyść trzeba było przeciągnąć. Z jednej strony ciężko się dziwić przeciw swoim być no ale mimo wszystko szkoda, bo myśle, że mecz był niezły i dobrze się grało, dopóki "Sędzia" nie wszedł do gry. Tydzien wcześniej dostaliśmy dość znacznie i nie rozumiem, że ktoś pisze, że nie potrafimy przegrywać, podziekowalismy sobie, zeszlismy do szatni, było po temacie. W rewanżu, 5 set i Od 13-11 dla Nas i jakby by sędzia nie mieszał, tylko by punkty padły zasłużenie, a zwłaszcza te dwa - bo później już sie grać odechciało.. no to nikt by nie miał pretensji. A i nie wiem, jak można pisać i wytykać komuś, ze jest osobą publiczna? W tym wypadku jest to kapitan drużyny i tyle. A to, że ma wpisane na forum pseudonim a nie nazwa drużyny to rzeczywiście jest nie wiem co.. No więc tak, jak i padł od kapitana SKM komentarz na pierwszy mecz w play off, że Stabilizator w formie tak i drugi padł, że było drukowanie (coś kiedyś słyszałem o tym...) tyle na ten temat. Dziś być może roztrzygnięcie finału, zobaczymy. A i co do ostatniego komentarza, luzik na boisku jak najbardziej ale jednak troche powagi trzeba mieć i traktować sie jednak poważnie w sprawach sędziowania... A i Panie Bartek (bo jestem za młody żeby lecieć po imieniu) tak Pan jest nie za sędziowaniem i wogóle tylko żeby poodbijać, a wystarczy troche wstecz zerknąć, jak to było za przywróceniem VT do rozgrywek. Motto życiowe, że liczy sie gra a nie wynik a tam wstrzymanie od głosu. Ale to tak na marginesie. Zdrowia Panowie i oby jak najmniej takich sędziów i takich pomyłek Smile

Bez odbioru i mam nadzieje, bez żadnych złości bo nie po to tu napisałem. Cześć Smile

ZBYCH

Do stabilizator - posłuchaj buraku żebym nie musiał przypominać ci waszego zachowania - większości zawodników a w szczególności jednego buraka - jednego z dwóch braci jak popił na pewnym turnieju. Więc zanim będziesz coś pisał - radzę najpierw przepuszczaj to przez mózg ot taka dobra rada. Zanim będziesz coś negatywnego w kimś widział zerknij najpierw realnie na swoją drużynę bo czasami się wam chyba wydaje że mocni jesteście ale niestety chyba tylko w grupie i to po soku z gumi jagód - mam nadzieję bez odbioru choć zobaczy się

stabilizator

Zbychu "oprychu" nie przeginaj pałki ale to słownictwo coś mi przypomina czyżby to marceli?

maciek_1

Wynik drugiego meczu finałowego VT Krosno - Stabilizator 1:3
Gratulujemy zwycięstwa. Drużyna Stabilizatora była wczoraj zgrana jak nigdy, zagrali dobrą siatkówkę Wink

pozdrawiam Very Happy

mistrz

BRUSLI

ZBYCH

Na szczęście ja jak piję sok z gumi jagód nie jestem agresywny bo jak się jest agresywnym po tym soku to się go nie pije. Ale po tym właśnie poznasz buraka ze nie myśli po soku a mocarzem i cwaniakiem jest tylko z kolegami ha ha ha. No ale może nie będę jeszcze, na razie opisywał tutaj tego zachowania. Acha i najważniejsze buraka poznaje się po tym ze jak coś zrobi nie tak to nigdy nie potrafi się do tego przyznać i przeprosić.

ZBYCH

Acha i jeszcze jedno. Bardzo często facetom wszystko kojarzy się z dupom a facetom ze stabilizatora z marcelim

mistrz

Ty nie musisz pić niczego, bo z żółtym papierem nie ma żartów. A jak jestes takim kozakiem to dawaj na ring Very Happy

ZBYCH

Po co tu wogle cos pisac login mistrz mówi sam za siebie i jeszcze w zestawieniu z tym ringiem. To jest wlasnie buractwo. Proszę nie wiązać buraka ze wsią bo to nie zależy od miejsca zamieszkania tylko od sposobu bycia - znam wspaniałych ludzi ze wsi i buraków z dużych miast.
Apropos mistrzu czy tobie ring nie pomylił się z ringo?
Moze tobie ring pomylil się z elektrycznym pastuchem? I ostatnie tak mam żółty papier toaletowy - ale ten gość o którym pisałem ma na pewno żółte papiery nawet koledzy z jego drużyny niektorzy mi to potwierdzali wręcz niektórzy odeszli z drużyny przez to. To tyle i naprawdę bez odbioru

Bartek

stabilizator

Bartek

Gratulację dla Stabilizatora ,zdaje się że historyczne pierwsze miejsce .
Brawo Rybka!!!

Bartek

Co do ostatnich postów to chłopaki proponuję kubeł zimnej wody na łeb i pokasować te wpisy bo to nie jest budka z piwem tylko POWAŻNE forum ALS Very Happy